9.30 – 17.30

(ok. godzinna przerwa obiadowa w miejscu warsztatu)

niedziela:

godz. 9.30 – ok. 17.30 – dynamiki rodzinne i rodowe w obszarze: ja – Kobieta (ustawienia archetypowe i własne)

Świetlica w Rozgartach

Rozgarty k/Torunia, ul. Długa 18 A

możliwy dojazd autobusem miejskim linii 131 (kurs do Rozgart!)

Inwestycja: 590 zł

Przy wpłacie zaliczki do 10 lutego: 540 zł

Udział tylko w pierwszym dniu warsztatu: 430 zł

Udział tylko w drugim dniu warsztatu: 230 zł

Udział tylko w drugim dniu warsztatu z ustawieniem własnym: 430 zł

Liczba miejscw pierwszym dniu warsztatu: 8

O rezerwacji decyduje kolejność zgłoszeń potwierdzona wpłatą zaliczki.

Miejsce na warsztacie rezerwuje zgłoszenie udziału
i wpłata zaliczki w kwocie 90 zł BLIK-iem opcją „przelew na telefon” na nr 600 375 539
lub przelewem na konto JEJ Holistic: 48 1050 1979 1000 0090 7946 0953
z dopiskiem: „warsztat 15-16 marca”

Prosimy o przyniesienie karimaty, śpiwora i koca lub 2 koce, małej poduszeczki, notesu. Ubranie swobodne, grube skarpety lub obuwie zmienne.

REFLEKSJE UCZESTNICZEK POPRZEDNICH EDYCJI WARSZTATU:

„Pierwszy raz od 43 lat poczułam pełność, napełnienie miłością i kompletność! Nieograniczony spokój w sercu przepełnionym miłością!”
Iwona (październik’24)
 

„Dziękuję ci, Mamo, że dałaś radę ze wszystkim.”
Karolina (październik’24)
 

„Poczułam, że moje mama – taka jaka była – była najlepsza dla mnie.”
Alina (październik’24)
 

„Jedno z ćwiczeń szczególnie ważne – sprowadza do bycia na swoim miejscu i wdzięczności za wszystkie przejawy życia.”
Basia (październik’24)
 

„Fajna ta moja mama! Teraz to widzę.”
Anna (październik’24)
 

„Niby nic się nie wydarzyło, ale się dużo wydarzyło. Następny krok do mamy i do kobiet z rodu, do miłości i do wewnętrznego odpoczynku.”
Justyna (październik’24)
 

„Zdjęłam z siebie brzemię ogromnej odpowiedzialności bycia ideałem.
Odnalazłam drogę do mamy poprzez kobiecość.”
Kamila (maj’24)
 

„Zabieram dla siebie poczucie bycia kochaną, kompletną i wystarczającą.
Dziękuję za cudowny czas w gronie pięknych kobiet. Wkraczam w życie pewna swojej mocy.”
Marta (maj’24)
 

„Warsztat pozwolił mi zobaczyć siebie w roli Córki.”
Kasia (maj’24)
 

„Nauka wychodzenia z roli rodzica dla mamy i stawania w roli dziecka.”
Kamila (maj’24)
 

„Jestem mamą wszystkich moich dzieci,
tych, które ze mną są, i tych, których nie mogłam zobaczyć.”
Lidka (maj’24)
 

„Warsztat był dla mnie bardzo dużym przeżyciem emocjonalnym. Dał mi wiele wglądów, przemyśleń, zrozumienia i odpuszczenia. Po nim czuję się spokojniej, osadzona w sobie i otwarta na dalszą pracę.”
Marta (maj’24)
 

„Mamy Mamy jakie mamy, ale dla siebie (swojego wewnętrznego dziecka) możemy być najlepszą mamą na jaką nas stać, nie idealną, ale prawdziwą i uważną.”
Danuta (maj’23)
 

„Mogę sobie pozwolić płakać. Mogę tęsknić. Nie muszę kurczowo trzymać się przeszłości. Z każdą łzą będzie lżej.”
Żaneta (maj’23)
 

„Warsztat pozwolił mi odnaleźć moje wewnętrzne dziecko. Odnaleźć siebie beztroską i kreatywną.”
Barbara (maj’23)
 

„Jestem napełniona. Doświadczyłam pełnej miłości w relacji z mamą, wybaczenia, zaufania w relacji z synem.”
Bożena (marzec’23)
 

„Wyzwoliłam się od poczucia winy.”
Barbara (marzec’23)
 
„Wdzięczność i miłość. Niezwykła droga do mamy.”
Żaneta (marzec’23)
 

„Uświadomiłam sobie, że nikt nie jest „tylko babcią”.”
Elżbieta (marzec’23)
 

„Spotkałam Mamę ciepłą, kochającą, było mi bardzo przyjemnie.”
Justyna (marzec’23)
 

„Przyjęłam różne perspektywy, żeby lepiej zrozumieć przeszłość moją i mojej mamy.”
Ewa (styczeń’23)
 

„Czuję spokój. Ciężka praca, ale warsztat mega-ciekawy, dla mnie jest spójną całościa.”
Katarzyna (styczeń’23)
 

„Kocham Cię, Mamo.”
Marta (styczeń’23)
 

„Jestem matką mojej mamy. Muszę wyjść z poczucia winy, z pozycji matki i uszanować drogę innych ludzi.”
Ilona (styczeń’23)
 

„Przychodząc tu nie wiedziałam czego mogę oczekiwać. Dostałam spokój i zrozumienie, bez oceniania. Emocje, które towarzyszyły mi przez tych kilka godzin były dla mnie zaskakujące i bardzo potrzebne. Dawno tyle łez nie wyprodukowałam, ale czułam, że właśnie tego potrzebuję, bez lęku i wstydu.”
Julita (listopad’22)

„Kocioł emocji. Uwieńczenie dnia lekkością ducha. Magnetyzm. Jestem tu i teraz.”
Wanda (listopad’22)

„Przyjechałam zmęczona i rozproszona. Wracam ugruntowana i silna, i ogromnie wdzięczna mojej mamie. Wystarczyło znaleźć ukojenie w jej ramionach i podziękować.”
Basia (listopad’22)

„Dziękuję za to, że mogłam poczuć kobiecą moc i energię. Czuję ogromna wdzięczność, że mogłam odkryć przyczynę głęboko skrywanego żalu. Wyrażam szacunek do tego, co jest przed nami ukryte. Czuję spokój i akceptację.”
Dorota (listopad’22)

„Zaskoczeniem największym dla mnie jest to, że relację z mamą odwzorowujemy w relacji z mężem.”
Gosia (listopad’22)

„Zobaczyłam, jak wiele otrzymałam od mamy, ale też złe emocje, jak złość, żal, dla których nie było w moim życiu przestrzeni, aby poczuć.”
Justyna (listopad’22)

„To, że jestem podobna do matki – to przyznanie może uczynić ulgę.”
Hania (listopad’22)

„Warsztaty kameralne mają swój niepowtarzalny klimat. Dodatkowo zawsze są osoby, które są najwłaściwsze. (…) Doświadczyłam ulgi podczas ruchu, a ruch to życie. Prace, które zrobiłam wcześniej znowu układają się w całość.”
Kamila (wrzesień’22)

„Dzięki warsztatom mogłam na nowo się narodzić i poczuć silną więź z mamą, której często brakowało w moim życiu.”
Żaneta (wrzesień’22)

„Dzisiaj poczułam, że jest dla mnie czas, że nie muszę się spieszyć – pozwoliłam sobie na to i dostałam.”
Kamila (czerwiec’22)

„Dziękuję, Mamo, za życie! Dziękuję za twój trud i lęk. Zostawiam to przy Tobie. Kocham życie!”
Anna (czerwiec’22)

„Te warsztaty nie tylko pozwalają na rozwikłanie zawiłości jakiejś sytuacji, lecz umożliwiają poczucie jej do końca.”
Justyna (czerwiec’22)

„Jeszcze jest czas na przytulanie córek i miłość do nich. Jest czas!”
Edyta (kwiecień’22)

„Chciałabym umieć doceniać siebie i innych.”
Ola (kwiecień’22)

„Zabieram odrobinę lekkości, którą zaczynam czuć.”
Kamila (kwiecień’22)

„Uczę się dbać o siebie. Teraz jest czas dla mnie.”
Justyna (kwiecień’22)

„Warsztaty pozwoliły mi na zrozumienie mojej relacji z Mamą oraz na poczucie i przeżycie głęboko skrywanego lęku.”
Sylwia (styczeń’22)

„Uczę się zaufania do siebie i do swoich uczuć.”
Kamila (styczeń’22)

„Bycie na swoim miejscu przyniosło mi spokój, radość z relacji, odpoczynek, otwartość na przyjmowanie. Darem szczególnym jest poczucie zwyczajności jako właściwego stanu.”
Ola (październik’21)

„Byłam na wielu warsztatach, ale tu od razu można było poczuć niesamowitą energię. Znalazłam się w kręgu cudownych kobiet, każda z nas inna, ale łączyło nas wiele… Atmosfera spotkania pełna empatii, zrozumienia, szacunku i na koniec, co najważniejsze:
SPEŁNIENIE I SZCZĘŚCIE.”
Iwona (październik’21)

„Posmakowałam mamy i bycia mamą. Potrzebuję jednak smakować jej i siebie więcej i więcej.”
Ania (październik’21)

„Mama jest wszędzie :)”
Kamila (październik’21)

„Niesamowitym doświadczeniem była dla mnie sesja oddechowa, gdy byłam z mamą, i poczucie, że jest blisko, a jednocześnie, że mogę odkrywać świat.”
Justyna (pażdziernika’21)

„Mogłam dotrzeć do uczuć, które były dla mnie uśpione i odległe.
Dziękuję, że mogłam spotkać się ze swoją mamą i poczuć jej bliskość.”
Dorota (czerwiec’21)

„Zrozumiałam relację między mną a moją córką.
Będę wyrażać moją miłość do córki przez przytulanie.”
Krystyna (czerwiec’21)

„Doświadczenie troski o siebie samą.
Więcej łagodności, zaufania do świata, cieplej i bliżej mi do dzieci.”
Kasia (luty’21)

„Wszystko jest ze mną w porządku.:)”
Ola (luty’21)

„To wstrząsające doświadczyć, jak poczucie winy oddziela rodziców od dzieci.”
Joanna (luty’21)

„Zabieram ze sobą wtulenie do mamy i tę błogość, która płynie we mnie od mojej mamy. Autentyczność w wyrażaniu siebie. Zostawiam tęsknotę, która była złością, wkurzeniem i smutkiem.”
Joanna (listopad’20)

„Spotkałam się dzisiaj po raz pierwszy ze swoją Mamą.
Mama nakarmiła mnie sobą i otworzyła dla mnie okno na ŚWIAT !”
Anna (listopad’20)

„Spotkanie pozwoliło mi rozwiązać więź matczyną z bliską osobą.
Jestem cała dla siebie !”
Aneta (listopad’20)

„Wychodzę z warsztatu połączona z całym światem poprzez moją mamę.
Uwalniam oddzielenie.”
Sylwia (listopad’20)

„Kompletność w sobie. Siła i delikatność w równowadze jest możliwa.”
Aleksandra (wrzesień’19)

„Jestem wdzięczna, że zrozumiałam, że miłość potrafi być różna. Nie musi oznaczać tylko czułości, bliskości, bycia wspaniałomyślnym i oddanym. (…) To pozwala mi inaczej spojrzeć na moją relację z mamą. Docenić to, co mi daje, jak mi daje i w jakim wymiarze.”
Dominika (wrzesień’19)

„Wychodzę ze zgodą na świat
To uczucie przynosi mi lekkość i ulgę.”
Ania (wrzesień’19)

„Obraz i poczucie dumy ze mnie mamy – nie do zapomnienia!”
Ola (wrzesień’19)

„Czuję się pełniejsza i osadzona w świecie. Mam poczucie, że jestem kompletna i mocno stoję na nogach. Odzyskałam ten kawałek siebie, który najbardziej rezonuje ze światem, ten kawałek otwartości na świat, świat, który chce mi dawać i czeka na mnie, czeka, abym się częstowała.”
Aneta (maj’19)

„Bardzo dziękuję to za mało.
Wychodzę ze spokojem, że nie ma takiej konieczności, aby dążyć do bycia idealną mamą.”
Monika (maj’19)

„Po raz pierwszy poczułam się jak córka, mama.
Wiem, że życie może być radosne.”
Elżbieta (maj’19)

„Wychodzę ze spokojem i radością w sercu.”
Magda (maj’19)

„Warsztaty te sprawiły, że to co na temat relacji matka – córka wiedziałam, zrozumiałam. (…) zaowocowały ciepłymi gestami ze strony moich córek.”
Hania (wrzesień’18)

„Zaczynam czuć, że moje zadowolenie z życia pomoże nie tylko mnie, lecz także mojemu dziecku.”
Barbara (wrzesień’18)

„Wychodzę z tego warsztatu z poczuciem pogodzenia się ze sobą i otworzenia się na ludzi bez potrzeby czekania na wyrozumienie.”
Hanna (wrzesień’18)

„Ukoiłam ostatecznie żal w stosunku do rodziców.
Wiem, że dzięki nim jestem tu gdzie jestem.”
Karolina (wrzesień’18)

„Jak ważna jest relacja z rodzicami, uznanie i szacunek. Od tego wszystko się zaczyna.”
Basia (wrzesień’18)

„Poczułam tu to, co w moim mniemaniu jest najpiękniejsze w macierzyństwie. Mogłam wreszcie to poczuć.”
Anna (wrzesień’18)

„Przyjmując w pełni moją mamę, taką jaka jest, i uznając jej „wady” i „zalety”, sprawiam, że znika lęk i niepewność i odczuwam świat jako bezpieczne miejsce.”
Berenika (wrzesień’18)

„Warsztaty jak zwykle obudziły wiele demonów, ale i pomogły pozbyć się lęków przed nimi.”
Ewa (wrzesień’18)

„Piękny czas! Zwykła i zarazem niezwykła grupa uczestniczek. Jestem bliżej siebie.”
Kamila (wrzesień’18)

„Wychodzę z tego warsztatu z poczuciem spokoju i radości. To spotkanie pozwoliło mi uwolnić się od zbędnego ciężaru, który blokował mi wkroczenie w nowe życie, pełne radości i wolności. Obudziłam się tym samym ze snu, długiego snu.”
Hanna (kwiecień’18)

„Cudownie jest być w ramionach mamy i czuć jej siłę i wsparcie.
Dziękuję. Odzyskałam swoją mamę.”
Ola (kiwiecień’18)

„Poczucie własnej odrębności i odpowiedzialności za swoje życie, tylko swoje własne. To jakości, które chciałabym, aby pozostały we mnie na zawsze. Zgoda na śmierć i na życie, na koniec i początek nowego. Na współistnienie obu jednocześnie.”
Aleksandra (kwiecień’18)

„Warsztaty były dla mnie wyjątkowo wyzwalające, poruszające i uwalniające.
Wniosły dużo informacji, z którymi będę szła przez życie z lekkością i zrozumieniem.”
Hanna (luty’18)

„Uzdrawiając relację z moją mamą czuję, że uzdrowiłam relację z moim życiem. (…)
Bardzo głębokie warsztaty, Bardzo wiele wyjaśniające i mam nadzieję, że przełomowe w moim życiu.”
Dorota (luty’18)

„Odczucie tego co wie rozum na poziomie ciała – a to dało równowagę,”
Kamila (luty’18)

„Poczucie bycia silną matką jest wspaniałe. Wreszcie na mnie mogą liczyć inni, a nie tylko ja oglądam się na nich. Podczas sesji oddychania po raz pierwszy nie czułam bólu w gardle. Puściło napięcie z brzucha.”
Hania (luty’18)

„Uświadomiłam sobie, że mam hasło dostępu, kod, który umożliwia bycie szczęśliwą, w każdej sytuacji, o każdej porze i w każdej emocji wystarczy „wklepać” ten kod.”

Basia (październik’17)

„Okazało się, że to co nazywam troską w stosunku do Mojej Mamy było po prostu niestosowne, a z kolei cel, który miałam w sobie okazał się mało istotny.”

Anna (październik’17)

„Najwięcej dają mi sesje oddechowe.”

Danuta (październik’17)

„Dziękuję – to pierwsze słowo, wdzięczność – emocje, które mi się nasuwają.”

Inka (czerwiec’17)

„Kończę te warsztaty z nadzieją i siłą. (…) Siła? Czuję w sobie moc, moc sprawczą.”

Jolanta (czerwiec’17)

„Biorę dużo spokoju oraz szacunku i wdzięczności dla mojej mamy, babci, prababci… Jesteście wielkie! Widzę wasze losy i widzę waszą siłę. Dzięki Wam mam ją również i ja w sobie.”

Magda (czerwiec’17)

„Dzięki temu warsztatowi zrozumiałam, że nie muszę być idealną mamą, że taka jaka jestem, jestem właściwa.”

Asia (czerwiec’17)

„Dziękuję za kolejne cudowne warsztaty. Być może najistotniejsze z wszystkich. Kończę je z poczuciem powrotu do kobiecego kręgu mojej rodziny.” (…) Zaczynam pojmować słowo nadzieja, zaczynam słyszeć słowo spełnienie.”

Magda (czerwiec’17)

„Równowaga, wiara, droga, stabilizacja emocji, zrozumienie, akceptacja, otwartość, radość.”

Ewa (czerwiec’17)

„Wychodzę z tych warsztatów z poczuciem, że zrzuciłam z siebie duży ciężar, który towarzyszył mi od lat.”

Daria (czerwec’17)

„Jest mi dobrze, lekko po tych warsztatach.”

Monika (czerwiec’17)